Zaciszne schronienie

Każdy ma swoje priorytety. Każdego cieszy co innego. Niby jesteśmy wszyscy do siebie podobni, a jednak różni. Jedni ludzie wyruszają w wolnym czasie na modowy szlak a inni na górski. Ja nie lubię buszować w sklepach, bo nie potrafię odpoczywać na zakupach. Wolę relaksować się w plenerze lub domu. Jeszcze kilka lat temu nie pomyślałabym, że dziś tak jak kiedyś będę lubiła podziwiać piękno przyrody. Lubiłam to robić gdy byłam małą dziewczynką. Czy ja z dziecinniałam? Wydaje mi się, że zawsze taka byłam, tylko dopiero niedawno zrozumiałam, że nie muszę tego ukrywać. Bo to odbiera całą zabawę i radość z życia.

Obraz z Pixbay

Dziś... Lubię obserwować motyle i słuchać śpiewu paków. Natura mnie inspiruje i uspokaja, dlatego lubię wśród niej przybywać. Wydaje mi się, że dzięki spacerom jestem bardziej zdrowa i szczęśliwa. Lubię fantazjować, rozmyślać, zachwycać się kwitnącymi kwiatami i drzewami.

W moim domu próżno jednak szukać motywów roślinnych, bo nie ma w nim kwiatów. Wszystko, co piękne znajduje się wokół niego, czyli za oknem, dlatego też tak chętnie przebywam na zewnątrz w cieplejsze dni.

Obraz z Pixbay 

Moją ulubioną porą roku jest wiosna, lato kojarzy mi się z upałami i owadami, dlatego też nie specjalnie go wyczekuje. Nie potrafię bronić się przed komarami na zewnątrz. Nie oswoiłam się z tymi insektami i nie zamierzam tego zrobić... A w zasadzie nie chcę tego zrobić (*mam nadzieję, że mnie zrozumiecie).

Dom, powinien być dla nas zacisznym schronieniem. Moskitiery w oknach są dla nieproszonych "gości" tak samo potrzebne jak maty wejściowe antypoślizgowe dla tych wyczekiwanych. Siatki przeciw owadom mogą zapewnić spokojny sen a wycieraczki antypoślizgowe zagwarantować bezpieczeństwo, a nie "odlot" na śliskim parkiecie dlatego warto je posiadać w wyposażeniu własnego domu.

Obraz z Pixbay

Spokojny sen jest ważny. Co mi ułatwia zasypianie? Cisza, patrzenie w gwieździste niebo. Nie interesuje się astronomią, ale muszę przyznać, że lubię obserwować gwiazdy. Czy Wy również?

*Ciekawostka: W dniach 23 – 24 maja będzie można zobaczyć meteory z roju Camelopardalidów na niebie.

Wiecie, z czego się cieszę? Z tego, że pewnego dnia zaczęłam na nowo odkrywać (nie)zwyczajność w codzienności... 

Jesteście wielbicielami obserwacji nieba? Gdzie szukacie wytchnienia od wielkomiejskiego szumu i tłumu? Jesteście domatorami? Koniecznie napiszcie o tym w komentarzu! Miłego wieczoru! :)

*Wpis zawiera płatne treści sponsorowane.