Historia
„Każdą historię wartą opowiedzenia warto opowiedzieć dwa razy.” - Król Lew, Rafiki ❤
Wspomnienia...
Wspomnienia mogą być dobre albo złe. Wspomnienia posiada każdy człowiek. Wracanie myślami do przeszłości jest czymś normalnym.
Każdy zapamiętuje swoje sukcesy jak i porażki.
Z dzieciństwa, z dorastania mam szczęśliwe jak i smutne wspomnienia.
Co nadaje moim wspomnieniom inne barwy? Obecna chwila, rzeczywistość...
Trochę o mnie...
Urodziłam się w sierpniu, a mimo to nie lubię lata. Moją ulubioną porą roku jest wiosna.
Mój smak dzieciństwa to polskie owoce (*leśne poziomki i truskawki z przydomowego ogródka moje mamy) oraz podłużne biszkopty.
Moja ulubiona gra telewizyjna z dzieciństwa to Mario (*uwielbiałam grać w tę grę sama jak i z mamą).
A moja ulubiona zabawa z dzieciństwa to gra w gumę i klasy. A Wasza? Koniecznie napiszcie o tym w komentarzu!
Pamięć...
Moja pamięć nie jest doskonała, nie pamiętam twarzy wszystkich osób, które poznałam. Nie mam pamięci do tytułów piosenek i ich wykonawców. Zapamiętuje tylko te oryginalne, które tak jak litery 3d czymś szczególnym się wyróżniają.
Muzyka...
W ostatnim czasie najczęściej słuchałam piosenek Sanah, twórczość tej artystki naprawdę mnie ujęła. Ciesze się, że taka utalentowana osoba zaistniała w branży muzycznej. Czy Wy również tak uważacie?
Jaka jest Wasza ulubiona piosenka? Koniecznie napiszcie o tym w komentarzu!
Dobre wspomnienia to bezcenne skarby dlatego życzę Wam, abyście tylko takie kolekcjonowali!❤
*Wpis zawiera płatne treści sponsorowane.
Pamiętam jak chodziłam do świetlicy osiedlowej by pograć w mario
OdpowiedzUsuńoj tak mam historie które mogłabym opowiadać kilka razy i są też takie które lubię słuchać
OdpowiedzUsuńJa mam pamięc akurat dobrą i zapamiętuje bardzo dużo historii, wspomnien itp, których nie pamiąteja moi znajomi. Ja za dzieciaka uwielbiałam bawić się w chowanego i grać w gumę :)
OdpowiedzUsuńMimo, że wspomnienia są dobre i złe to czasami fajnie jest do nich myślami powrócić. Też bardzo lubię poziomki :D W dzieciństwie również lubiłam grać w klasy, ale zdecydowanie bardziej lubiłam zabawę w chowanego lub podchody xD Piosenki Sanah mi się podobają :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKażdy ma takie wspomnienia, o których nigdy nie zapomni.
OdpowiedzUsuńTakie przyjemne wspomnienia warto pielęgnować. Ja namiętnie grałam w gumę, całą podstawówkę. ;)
OdpowiedzUsuńJest wiele takich rzeczy które mogłabym opowiadać wiele razy :)
OdpowiedzUsuńBuziaki😘
Ja uwielbiałam dwa ognie.
OdpowiedzUsuńOh so cute photos darling
OdpowiedzUsuńxx
Wspomnienia z dzieciństwa to bezcenna rzecz. Sanah również wpadła mi w ucho. :)
OdpowiedzUsuńW mojej wersji dochodziły jeszcze jagody :) ale masz racje kiedyś tak to wyglądało. Fajne czasy
UsuńSanah to trochę wspomnienie z dorosłości :) ale dla mnie też bardzo się podoba od utworu Szampan
UsuńHistoria z poziomkami? Pamiętam jak zbierało się je na źdźbło trawy i potem jadło :)
OdpowiedzUsuńAle mądry wpis i piękne zdjęcia. W dzieciństwie uwielbiałam grać piłką tenisową w tak zwane "dziewiątki", nauczyłam nie tego moja ówczesna przyjaciółka i specjalnie przychodziłyśmy do szkoły nawet godzinę wcześniej, by wspólnie w nie grać. Za to na podwórku rządziły: klasy, guma i skakanki. Chociaż w piłkę nożną też my dziewczyny grałyśmy z chłopakami. :D Sanah mnie też zachwyca, a już w ogóle oczarowała mnie swoim tegorocznym występem w Sopocie i tym jak zaczarowała swoją muzyką publiczność. Od pierwszych nut jej piosenki wygrywanej na fortepianie, do samego końca była przejmująca cisza i tylko jej głos śpiewający - no magia! :)
OdpowiedzUsuńLubię Sanah ❤
OdpowiedzUsuńNiektórych historii można słuchać na okrągło
OdpowiedzUsuńOstatnio świetnie wpisy na blogu. :) Z dzieciństwa mam bardzo miłe wspomnienia.
OdpowiedzUsuń