Co myślę o zestawie kosmetyków Gucci Bloom?
Gucci to marka luksusowa w jej asortymencie, można znaleźć ubrania, akcesoria, kosmetyki dosłownie prawie wszystko. Od pewnego czasu można zauważyć większe zainteresowanie tą marką w Polsce, wpływ na to mają oczywiście Social Media. Z tego, co zauważyłam, to najczęściej kupowanymi rzeczami tej marki są akcesoria. Torebki i paski cieszą się dość dużą popularnością. Perfumy, jak i kosmetyki już nie są tak modne, a przynajmniej na pewno wybierają je nieco inne osoby, którym nie zależy na emanowaniu markami w stylizacjach. O ile dodatki Gucci w większości są w klasycznych kolorach i wzorach, podobającym się praktycznie każdemu, tak z perfumami tej marki jest nieco inaczej.
Wody toaletowe, perfumowane dla kobiet, jak i mężczyzn Gucci pachną specyficznie. Perfumy dla mężczyzn charakteryzuj się często skórzanym lub drzewnym zapachem blisko, ale też daleko im do perfum marki Hermès tak lubianych przez wiele osób. Damskie natomiast posiadaj w moim odczuciu bardzo pudrowy zapach. Jeśli lubicie perfumy Lancôme, La vie est belle L’Éclat lub Dior Joy to te perfumy będą dla Was odpowiednie. Jedynym wyjątkiem wśród nich według mnie są perfumy Gucci bamboo, które bardzo rzadko pojawiają się w perfumeriach (polecam sprawdzać regały z produktami przecenionymi, oznaczonymi czerwonymi cenami w Douglas, jeśli są dostępne, to właśnie tam można je znaleźć).
Wszystkie perfumy są zmienne i te są takie, większość wód toaletowych czy też perfumowanych posiada linię uzupełniającą i Gucci ją wprowadził. Ja stałam się posiadaczką małego zestawu dwóch kosmetyków tej marki z linii bloom (myślę, że wiele osób mogło go też otrzymać gratis pewien czas temu przy większych zakupach w perfumerii Douglas). Bardzo długo czekały na użycie te kosmetyki w mojej kosmetyczce, ale w końcu doczekały się otwarcia. Nie zdziwi Was pewnie to, że zużyłam wcześniej żel, który posiadał przezroczystą konsystencję, bo zawsze tak jest, że te produkty szybciej się kończą. Mleczko dalej posiadam, charakteryzuje się ono bardzo lekką konsystencją, szybko się wchłania, nawilża, ale nie jest to niesamowite działanie, którym można się zachwycać.
Nie uznaję tego za wadę, bo akurat to mleczko ma za zadanie głównie przedłużyć trwałość perfum, a nie ją pielęgnować w jakiś szczególny sposób. Zdarza się często tak, że narzekamy na produkty uzupełniające. Nawet stwierdzamy, że ich zakup był złym pomysłem, bo te produkty mają nieco inny zapach niż nasze perfumy, powody tego mogą być różne. Słabe odwzorowanie, użycie innych składników może być wiele powodów. Zresztą nawet woda toaletowa różni się od perfumowanej, ma zawsze nieco inny zapach, a to wszystko przez wyższe stężenie alkoholu (w wodzie toaletowej znajduję się go więcej).
Zastaw produktów z serii bloom natomiast mocno przypomina swoim zapachem wodę perfumowana z tej serii. Na początku jest intensywny, a potem łagodnieje i też my z czasem się do niego się przyzwyczajamy jak do wielu innych zapachów. Muszę przyznać, że zapach tych produktów nie należy do tych, lubianych przeze mnie wiem jednak, że się podoba innym. Gdybym miała zaryzykować i zakupić perfumy Gucci to myślę, że w ostateczności wybrałabym Acqua di Fiori, których zapach mi osobiście kojarzy się z roślinami, które szybko tworzą masę zieleni, czyli ozdobnymi pnączami mogącymi występować w moim wymarzonym ogrodzie.
Koniec jednak już o perfumach, bo wpis miał dotyczyć zestawu kosmetyków bloom. Mam nadzieję, że moja opinia na jego temat Wam się przyda! Postanowiłam napisać Wam o nim, bo wydał mi się dość ciekawy i myślę, że nawet posiadanie pełnowymiarowych kosmetyków z tej serii nie zmieniłoby mojego zdania na temat tych produktów, bo jednak są do ciała, a nie twarzy. Koniecznie dajcie znać czy używaliście już perfum, czy też kosmetyków marki Gucci! Napiszcie, co o nich sądzicie!
Wody toaletowe, perfumowane dla kobiet, jak i mężczyzn Gucci pachną specyficznie. Perfumy dla mężczyzn charakteryzuj się często skórzanym lub drzewnym zapachem blisko, ale też daleko im do perfum marki Hermès tak lubianych przez wiele osób. Damskie natomiast posiadaj w moim odczuciu bardzo pudrowy zapach. Jeśli lubicie perfumy Lancôme, La vie est belle L’Éclat lub Dior Joy to te perfumy będą dla Was odpowiednie. Jedynym wyjątkiem wśród nich według mnie są perfumy Gucci bamboo, które bardzo rzadko pojawiają się w perfumeriach (polecam sprawdzać regały z produktami przecenionymi, oznaczonymi czerwonymi cenami w Douglas, jeśli są dostępne, to właśnie tam można je znaleźć).
Wszystkie perfumy są zmienne i te są takie, większość wód toaletowych czy też perfumowanych posiada linię uzupełniającą i Gucci ją wprowadził. Ja stałam się posiadaczką małego zestawu dwóch kosmetyków tej marki z linii bloom (myślę, że wiele osób mogło go też otrzymać gratis pewien czas temu przy większych zakupach w perfumerii Douglas). Bardzo długo czekały na użycie te kosmetyki w mojej kosmetyczce, ale w końcu doczekały się otwarcia. Nie zdziwi Was pewnie to, że zużyłam wcześniej żel, który posiadał przezroczystą konsystencję, bo zawsze tak jest, że te produkty szybciej się kończą. Mleczko dalej posiadam, charakteryzuje się ono bardzo lekką konsystencją, szybko się wchłania, nawilża, ale nie jest to niesamowite działanie, którym można się zachwycać.
Nie uznaję tego za wadę, bo akurat to mleczko ma za zadanie głównie przedłużyć trwałość perfum, a nie ją pielęgnować w jakiś szczególny sposób. Zdarza się często tak, że narzekamy na produkty uzupełniające. Nawet stwierdzamy, że ich zakup był złym pomysłem, bo te produkty mają nieco inny zapach niż nasze perfumy, powody tego mogą być różne. Słabe odwzorowanie, użycie innych składników może być wiele powodów. Zresztą nawet woda toaletowa różni się od perfumowanej, ma zawsze nieco inny zapach, a to wszystko przez wyższe stężenie alkoholu (w wodzie toaletowej znajduję się go więcej).
Zastaw produktów z serii bloom natomiast mocno przypomina swoim zapachem wodę perfumowana z tej serii. Na początku jest intensywny, a potem łagodnieje i też my z czasem się do niego się przyzwyczajamy jak do wielu innych zapachów. Muszę przyznać, że zapach tych produktów nie należy do tych, lubianych przeze mnie wiem jednak, że się podoba innym. Gdybym miała zaryzykować i zakupić perfumy Gucci to myślę, że w ostateczności wybrałabym Acqua di Fiori, których zapach mi osobiście kojarzy się z roślinami, które szybko tworzą masę zieleni, czyli ozdobnymi pnączami mogącymi występować w moim wymarzonym ogrodzie.
Koniec jednak już o perfumach, bo wpis miał dotyczyć zestawu kosmetyków bloom. Mam nadzieję, że moja opinia na jego temat Wam się przyda! Postanowiłam napisać Wam o nim, bo wydał mi się dość ciekawy i myślę, że nawet posiadanie pełnowymiarowych kosmetyków z tej serii nie zmieniłoby mojego zdania na temat tych produktów, bo jednak są do ciała, a nie twarzy. Koniecznie dajcie znać czy używaliście już perfum, czy też kosmetyków marki Gucci! Napiszcie, co o nich sądzicie!
Ja mam akurat zapach bamboo i go uwielbiam :D Szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńWspomniałam właśnie, że są one wyjątkiem wśród tamtych, nie doprecyzowała. Chodziło mi o to, że te perfumy właśnie na tle tamtych wypadają bardzo dobrze, bardziej się podobają. :)
UsuńZgadzam się z Tobą, że ich zapachy są specyficzne i nie dla każdego ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic Gucci nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kosmetyki!
OdpowiedzUsuńNie miałam niczego z tej marki.
OdpowiedzUsuńNic jeszcze nie miałam, ciekawa jestem czy bym polubiła :3
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam niczego od Gucci, ale słyszałam wiele dobrych opinii :)
OdpowiedzUsuńOh very interesting product darling
OdpowiedzUsuńxx
Nie miałam pojęcia, że Gucci ma również swoją kosmetyczną linię!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
nie używałam jeszcze nic tej marki, choć kilka produktów mi się podoba
OdpowiedzUsuńTeż z chęcią przetestuję, bo kusi mnie parę produktów tej marki :)
OdpowiedzUsuńPodobno rzeczywiście średnie.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic tej marki, ale chciałoby się... :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, ale nie miałam :D
OdpowiedzUsuńMam i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńJedna z ulubionych marek
OdpowiedzUsuń