Pełniejsze usta #ohmygloss

Lubię podkreślać usta wszelkimi pomadkami, rzadko sięgam po błyszczyki do ust, jeśli już ich używam to tylko wtedy gdy chce, aby moje usta wyglądały na pełniejsze. Nie stosuję ich na całe usta tylko na środek. Najbardziej lubię błyszczyki do ust w transparentnym kolorze.



Czasem skusze się na te nadające delikatny kolor usta, ale muszę przyznać, że nie jest to zbyt często. Niedawno dotarły do mnie błyszczyki marki Rimmel z linii Oh My Gloss, gdy tylko je ujrzałam, to od razu zachwyciłam się ich prostym, klasycznym opakowaniem, czyli całkowicie w moim guście.



Po otwarciu niektóre z nich nie rozczarowały mnie formułą, bo nie zawierały żadnych zbędnych drobinek, które według mnie wyglądają zwyczajnie nie estetycznie na ustach (kieruje się zasadą - jeśli błysk to tylko na paznokciach albo na powiece w żadnym wypadku na ustach).



Myślałam, że t błyszczki nie zaskoczą mnie niczym szczególnym, a jednak myliłam się, bo ich krycie okazało się lepsze niż w przypadku błyszczyków, jakich miałam okazje już używać. Bardzo spodobało mi się też nietypowe, bo kremowe wykończenie tych błyszczyków. Do ich zalet mogę zaliczyć też brak wysuszania ust.



Tych błyszczyków z powodzeniem można używać „solo” (nie trzeba sięgać przed ich nałożeniem po pomadkę pielęgnacyjną. Ich delikatny zapach też jest ich wielkim plusem. Jeśli chodzi o trwałość, to jak w przypadku każdego rodzaju błyszczyków jest nie najlepsza, już po godzinie ścierają się z ust.



Ich największym atutem jest to, że nie zbierają się w kącikach ust. W stacjonarnych drogeriach występują w dużo wyższych cenach, niż w tych internetowych tj. estrella dlatego polecam odwiedzić ten sklep online.



Kto zdrowie stawia na pierwszym miejscu?!
Educatio!

Pragniecie podnieść poczucie własnej wartości, osiągnąć zamierzone cele i zmotywować się do działania?

Tak?
To zajrzyjcie na doktorpsychiatra.pl (zakładka Coach)

*kliknij na: psychiatra w Warszawie, aby przejść do strony internetowej poradni zdrowia psychicznego.

10 komentarzy:

  1. Nie miałam ich, ale zajrzę do sklepu internetowego i pomyślę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi to kusząco, ja mam problem z używaniem kolorowych kosmetyków d ust :( jakoś nie umiem się skusić

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc średnio lubię ich kolorówke :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale wspaniałe błyszczyki.
    Wyglądają wspaniale i z pewnością bym się chciała skusić.
    Muszę kiedyś wypróbować.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że nie ma żadnego swatcha, bo tak po samym opakowaniu i szpatułce ciężko coś ocenić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Marka Rimmel zawsze do mnie przemawia...

    OdpowiedzUsuń
  7. Są bardzo fajne, skusiły mnie od razu

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie używałam, ale prezentują się super :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.