Ból oczu, zaczerwienienie i niewyraźne widzenie #krempodoczy

Skóra pod oczami jest wyjątkowo delikatna, łatwo ulega wysuszeniu i podrażnieniom. Nigdy nie sądziłam, że krem, jak i serum, które charakteryzuje się, lekką szybko wchłaniającą się formułą oprócz dobrego nawilżenia zadziała drażniąco na moje oczy-chwile po nałożeniu spowoduje ich zaczerwienie.


Początkowo nie dopuszczałam do swoich myśli, że za bólem moich oczu i niewyraźnym widzeniem„stoją” dwa niepozorne produkty marki Eveline, zakładałam, że to wina dłuższej pracy przed komputerem, a jednak myliłam się, bo dopiero po zaprzestaniu ich stosowania wyżej wymienione objawy ustąpiły.







Nigdy nie mogłam sięgać po tusze do rzęs marki Eveline, bo zawsze po ich użyciu miałam problem z łzawieniem i pieczeniem oczu i jak się okazało, nie mogę też sięgać po żadne kremy pod oczy tej marki.







Postanowiłam, że napiszę o tych produktach nie dlatego, że chce Was ostrzec i poinformować o tym, że tych produktów nie warto kupować tylko z ciekawości, ponieważ chciałabym wiedzieć, czy też macie problem z tymi kosmetykami (też Was podrażniają)? Koniecznie napiszcie w komentarzu!

23 komentarze:

  1. Ja mam bardzo wrażliwą skórę okolic oczu, jak i same oczy.
    Nieraz krem mnie podrażnił, niestety :(
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam tego produktu,ale do tej firmy zraziłam się już jakiś czas temu :( Miłego weekendu ! ❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat ich produktów pod oczy nie miałam, ale też spotykam się z takim efektem. Moje oczy są wrażliwe dlatego produkty do oczu wybieram starannie i na podstawie wcześniejszych doświadczeń z marką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również mam wrażliwą skórę pod oczami jak i same oczy :) Najlepiej sprawdza się u mnie winogronowy krem pod oczy z Alterry :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie niestety Ziaja pod oczy też wywoływała łzawienie, a produktów Eveline jakoś nie mam ochoty kupować :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miała kochana nigdy tych kosmetyków, już od jakiegoś czasu sięgam tylko po naturalne kremiki pod oczy <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy kremik, bardzo elegancki :) ja nie mam wrażliwej skóry, więc nie boję się o podrażnienia i chętnie bym go sprawdziła jak u mnie się spisze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kremy zawsze podrażniają mi oczy, u mnie najlepiej sprawdzają się krople :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie tusze z Eveline super się sprawdzają i nie mam z nimi żadnych problemów mimo, że mam oczy wrażliwe i noszę soczewki kontaktowe. Co do kremów to nie przepadam za ich pielęgnacją, ale kiedyś miałam ich serum hialuronowe pod oczy i byłam z niego mega zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno będę ich unikać ;o

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam inny krem Eveline i też początkowo mnie podrażniał. Po czasie dałam mu drugą szansę i potem było ok.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja miewam podobne problemy, ale nigdy nie stosowałam tych produktów Eveline(kiedyś eyeliner ale był ok), i właśnie dlatego bardzo ostrożnie dobieram produkty do pielęgnacji oczu:(

    OdpowiedzUsuń
  13. Też mam wrażliwą skórę pod oczami:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mam bladego pojęcia.. produktów pod oczy od nich nie miałam dawno ale mam tusz który będę testować to zobaczymy a moje oczy są bardzo wrażliwe.

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie też problem pojawiał się przy tuszach do rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  16. Będziemy omijać szerokim łukiem...

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi na szczęście taki bubel jeszcze się nie trafił. Ja po raz kolejny skusiłam się na krem pod ozy z Vianek a do tego olejek z Alterra :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przyznam szczerze, iż z tym aby używanie kremu pod oczy wiązało się z takimi dolegliwościami, osobiście się jeszcze nie spotkałam - i obym spotkać się nie musiała! :(
    Sama aktualnie używam bio-żelu z "Ziaji". Rewelacji nie ma, ale grunt, że jest nawilżenie :D

    MÓJ BLOG!

    OdpowiedzUsuń
  19. nie używałam ich, więc się nie wypowiem na ten temat

    OdpowiedzUsuń
  20. Eveline to firma, ktora sie kocha albo nienawidzi. Niektore kosmetyki sa swietne, inne to kompletne dno

    Dodaje do obserwowanych.

    Zapraszamdo wziecia udzialu w wlosowej akcji "365 dni dla pieknych wlosow". Wiecej informacji na MALINOWAbeauty

    OdpowiedzUsuń
  21. To niestety częsty problem przy kremach do oczu, mi również kilkakrotnie łzawiły oczy, nigdy nie ma pewności :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Skład kremu wygląda nienajgorzej, dość ciekawa lista pierwszych składników. Są tam proteiny, cząsteczki kwasu hialuronowego i panthenol. Wydaje mi się, że musiało Cię coś uczulić :(

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.