Bell, Hipoalergiczny fluid korygujący, 30 g
Hipoalergiczny fluid korygujący marki Bell: konsystencje ma odpowiednią gęstą - jest lekka ale nie za bardzo. Kolor ma jasny wpadający w żółte tony. Łatwo się go nakłada (nie smuży). Do mojej skóry dopasowuje się idealnie (nie nie jestem typowym bladziochem, moja skóra jest delikatnie oliwkowa).
W pewien sposób nawilża skórę, zdecydowanie rozświetla cerę. Nie podkreśla suchych skórek Po nałożeniu nie klei się ale i tak zawsze lepiej go utrwalić pudrem. Nie jest to ciężki krem cc. Nie waży się na twarzy, trochę ciemnieje, ściera się ale minimalnie.
Chwile po jego aplikacji skóra błyszczy się w strefie T ale mi to osobiście nie przeszkadza (mam cerę mieszaną więc się już do tego przyzwyczaiłam). To produkt bardzo wydajny. W regularnej cenie kosztuje 20 złotych (Rossmann). Jak widać zamknięty jest w poręcznej tubobutelce wykonanej z elastycznego tworzywa z czarną nakrętką.
*Link do zdjęcia składu produktu w większej rozdzielczości: http://bit.ly/2clS0bP
z bell lubię hipoalergiczny puder prasowany:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że i u mnie mógłby się sprawić, chociaż nie lubię błyszczeć w strefie T ;). Ale taka i moja uroda
OdpowiedzUsuńfluidy nie dla mnie
OdpowiedzUsuńSkoro sprawdził się u Ciebie to może sprawdziły się i u mnie, bo mamy podobny rodzaj cery :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu
OdpowiedzUsuńJak będę w Polsce to go kupię :)
OdpowiedzUsuńJa wolę bardziej kryjące produkty, dlatego kremów BB raczej nie używam. Ale skoro mówisz, że tutaj idzie osiągnąć ten efekt, to może się skuszę. W sumie kosmetyki Bell bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńKupiłam go w tamtym roku na promocji i byłam mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że rozświetla cerę, lubię to w takich kosmetykach:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie tu u Ciebie, śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSam produkt byłby dla mnie pewnie zbyt ciemny bo ja to "bladzioch" jestem, nie będę więc ryzykować ale fajnie że u Ciebie się sprawdził :)
Dla mnie wszystkie kremy BB i CC są za ciemne :)
UsuńMam ten krem i jest dla mnie świetny. Wyrównuje koloryt cery i jest dużo lżejszy od podkładów. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie miałam nic z bell :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podobny fluid z Bell, i bardzo byłam z niego zadowolona. Teraz bardziej rozejrzę się za pudrem w kamieniu, gdyż stał się on dla mnie bardziej wygodny w aplikacji. ;)
OdpowiedzUsuńa ja ciągle kończe swoje zapasy podkładowe i już nie moge się doczekać kiedy zakupie sobie w końcu coś nowego :P
OdpowiedzUsuńNie miałam go i jakoś mnie do niego nie ciągnie :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tymi kosmetykami niestety ;/
OdpowiedzUsuńJa również nie przepadam za kosmetykami tej marki:)
OdpowiedzUsuńJak Ci może nie przeszkadzać to, że już po chwili skóra się błyszczy? :D
OdpowiedzUsuńNormalnie przyzwyczaiłam się do tego. =D
UsuńOsobiście lubię kremy BB w lato, jak siedzę w domu, koło domu lub jak muszę gdzieś podskoczyć tak na szybko a nie chce mi się robić pełnego make up. Ciekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńLubie pudry prasowane tej marki, niestety podkłady mają dla mnie za ciemne kolory.
OdpowiedzUsuńu mnie kolor pewnie byłby za ciemny :( Nie używałam chyba żadnego kosmetyku tej marki :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tutaj u Ciebie :]
Obserwuję, by mieć na bieżąco Twe wpisy.
Pozdrawiam serdecznie. Do następnego :)