Bjobj, Cytrynowa pasta do zębów z białą glinką i szałwią, 50 ml

Cytrynowa pasta do zębów z białą glinką i szałwią marki  Bjobj: konsystencje ma bardzo lekką o zabarwieniu beżowym. Pieni się bardzo dobrze ale nie za dużo dzięki czemu nie grozi to ewentualnym pobrudzeniem ubrania i czyszczeniem go na przykład probiotycznym odplamiaczem marki Fill n Squeeze dostępnym tutaj: http://babyandtravel.pl/ jakiego można nawet używać w otoczeniu dziecięcym.


Zdecydowanie dokładnie oczyszcza - zęby po jej użyciu są gładkie. Nie wywołała u mnie nadwrażliwości. Efekt świeżego oddechu po jej użyciu nie jest jakiś wielki ale mi to nie przeszkadza bo i tak zawsze po umyciu zębów używam płynu no higieny jamy ustnej.


W smaku jest słodka (czuć posmak cytryny). Z racji tego, że ja szczotkuję zęby kilka razy dziennie (o czym już kiedyś Wam wspominałam) nie okazała się być u mnie produktem wydajnym. Nie jest tania bo kosztuje dwadzieścia jeden złotych z groszami. 


W swoim składzie nie zawiera parabenów, glikolu, alkoholu i innych szkodliwych substancji. Jak widać zamknięta jest w niebiesko - białej tubobutelce z nakrętka typu flip-top. 

*Link do zdjęcia składu produktu w większej rozdzielczości: http://bit.ly/2cEMe2R

11 komentarzy:

  1. Malutka pojemność :p Ale zapach/smak brzmi kusząco ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chociaż staram się nie eksperymentować z pastami, to tą bym poznała :).

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa ta pasta, z chęcią bym ja wypróbowała. Bardzo lubię takie nowości. Polecam Ci też pastę Himalaya dostępna w Rossku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz widzę tą pastę, chętnie bym ją wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za pastami miętowymi, które są wszędzie wiec chętnie bym przetestowała tą ale cena trochę straszy... Jednak 20zł za pastę do zębów trochę dziwnie by mi się wydawało biorąc pod uwagę fakt, że nawet nie mam żadnej maski do włosów w takiej cenie ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. nie lubię cytrynowych past. mam taki uraz po blend-a-med. okropna była:/

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie, że zawiera glinkę. Wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja ostatnio używam past na nadwrażliwe zęby.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dlaczego ja trafiam na pastę cytrynową po takim czasie? :(

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.