Sylveco, Delikatny żel pod prysznic, 300 ml
O marce Sylveco chyba każdy już gdzieś czytał, ja miałam kilka produktów tej marki i z każdego z nich byłam zadowolona ale to nie dziwne bo sięgałam po polecane produkty przez innych, o poniższym żelu pod prysznic nigdzie nie czytałam a nawet sama go nie wybrałam, ponieważ dostałam go w prezencie - jeśli jesteście ciekawi czy mi się sprawdził to zapraszam do lektury!
Delikatny żel pod prysznic marki Sylveco: konsystencje ma przezroczystą nie za gęstą ale też nie za lekką - taką w sam raz. Swoim miętowym zapachem przypomina mi landrynki miętowe. Dobrze się pieni i też bardzo łatwo się spłukuje. Nie podrażnia. Mimo zapewnień producenta nie nawilża. Po jego użyciu skóra jest po prostu czysta.
Jego skład jest krótki i jak na moje oko dobry - nie występuje w nim Sodium laureth sulfate. Jak każdy żel pod prysznic ten też nie okazał się być u mnie wydajnym. Dostępny jest w Wispolu. Zamknięty jest w transparentnej jednościankowej butelce o pojemności 300 ml. Nie jest to zły żel pod prysznic ale ja do niego nie wrócę, ponieważ w jego cenie mogę kupić swoje dwa ulubione żele z Yves Rocher.
Pytanie do Was: Czy korzystaliście z usług gabinetu medycyny estetycznej Estetimed http://www.esteti-med.pl/ ?
Nigdy go nie miałam teraz zamówiłam sobie płyn micelarny tej firmy i będę testować :)
OdpowiedzUsuńJeśli lipowy to super - używałam. =)
UsuńMarzy mi się ta marka :) Super że ma krótki skład, to ważne :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o tym produkcie,jednak sama nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńNie kusi mnie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Markę Sylveco dopiero poznaję. Mam krem pod oczy, który jest świetny, a ostatnio trafił do mnie lipowy płyn micelarny:) Mam ochotę na więcej... ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam o kosmetykach tej marki wiele pozytywnych opinii
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty tej marki, ale żelu jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam żel z Sylveco z Rutą zwyczajną i Werbeną i bardzo go lubiłam, ale to prawda nie był zbyt wydajny.
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam nic z Sylveco, kilka rzeczy mnie kusi ale żele pod prysznic jakoś nie bardzo. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy , za to szampon tej firmy bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuję, ale to nie będzie jakiś must have
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze produktów tej marki, muszę się wybrać do wispolu i coś przetestować może u mnie akurat się coś sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale jakoś bez rewelacji. Nie, że był zły, ale nie kupię go drugi raz.
OdpowiedzUsuńMusi być świetny,ja jakoś do płynów i żeli do kąpieli nie umiem się przekonać.
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie przepadam za zapachem mięty, wiec tez sie na niego nie skusze. Fajnie, że go pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o firmę sylveco to super sprawdzał się u mnie rumiankowy żel do twarzy i krem brzozowy :)
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do zabawy : NOMINACJA DO LIEBSTER BLOG AWARD 2015...
Pozdrawiam i miłej zabawy :D
Mam kilka produktów Sylveco, ale na żel się nie skusiłam ;) Obecnie używam krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńLubię Sylveco, ale tego żelu jeszcze nie miałam. Myślę, że latem kupię i sama sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńOpis żelu brzmi zachęcająco. a zdjęcia są cudowne.
OdpowiedzUsuńZa tę cenę to naprawdę nic specjalnego. Jak ktoś spodziewa się "szału" to się rozczaruje. A zapach mięty chociaż bardzo lubię to w przypadku tego produktu jest dziwnie "gryzący". To mój drugi produkt od Sylveco i drugi raz lekkie rozczarowanie.
OdpowiedzUsuń