Produkty Benedyktyńskie, Krem do rąk z miodem i żurawiną, 70 ml
Wiele osób zapomina o nawilżaniu dłoni ja nie mogę sobie na to pozwolić, ponieważ bez tego moje ręce by nie wyglądały z powodu oczywistego czyli częstego ich mycia (takie natręctwo). Używałam przeróżnych kremów do rąk tych drogeryjnych i tych bazujących na naturalnych składnikach, dziś przedstawię Wam ten z drugiej grupy pochodzący z oferty kosmetyków Produktów Benedyktyńskich.
Krem do rąk z miodem i żurawiną marki Produkty Benedyktyńskie: pachnie naprawdę przyjemnie, subtelnie, nie przesadnie słodko, kompletnie nie sztucznie, zdecydowanie dominuje w nim żurawina, jego zapach długo utrzymuje się po aplikacji. Konsystencje ma kremową, wyjątkowo miękką, gęstą ale nie tłustą. Łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania. Co ważne nie pozostawia na skórze żadnej nieprzyjemnej warstwy.
Bez dwóch zdań bardzo dobrze nawilża i regeneruje. Skóra po jego użyciu staje się bardziej miękka i miła w dotyku. Z tego co mi się wydaje to nie zawiera w swoim składzie żadnych polepszaczy, utrwalaczy, sztucznych barwników i innych "trucizn" jak to niektórzy mówią lub piszą. Jak widać zamknięty jest w zakręcanej aluminiowej tubce z charakterystycznym patyczkiem.
*Link do zdjęcia składu produktu w większej rozdzielczości: http://bit.ly/2d7BdWC
Te zdjęcia! Wchodzę tutaj, żeby się nimi pozachwycać :) A co do kremu, gdzie można go dostać?
OdpowiedzUsuńZa 12 zł na stronce Produkty Benedyktyńskie lub w sklepie zielarskim.
Usuń12 zł? Właściwie nie spodziewałam się tak niskiej ceny :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Tak dokładnie 12 zł. =)
UsuńCena niska jak na jakość tego kremiku :)
OdpowiedzUsuńRobisz piekne i pomyslowe zdjecia. Ja taz zuzywam kremy w hurtowej ilosci. Tego jeszcze nie mialam, ale recenzja zacheca do zakupu
OdpowiedzUsuńJa też nie wyobrażam sobie odstawić kremy do rak. Chętnie bym po niego sięgnęła.
OdpowiedzUsuńTakie patyczki do zwijania tubki powinny być przy kazdym tubkowym opakowaniu
OdpowiedzUsuńKrem na zdjęciach wygląda jakby kosztował co najmniej 100 zł. Nic tylko pozazdrościć talentu do robienia fotek. :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie,będę wdzięczna za poklikanie we wszystkie linki. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/09/powrot-do-formy.html
Jakiś czas temu widziałam go, świetny jest ten patyczek :P. Kremu nie miałam, ale ja często zapominam o smarowaniu. Mogę mieć 20 kremów rozstawionych po domu, a i tak zapomnę posmarować ręce :D
OdpowiedzUsuńNo ten patyczek to świetny pomysł - nie trzeba się męczyć z wyciskaniem kremu. =)
UsuńMiałam ten krem! idealny jest na zimę :P
OdpowiedzUsuńNo i na moje łapki, które wymagają dobrego nawilżenia. =)
UsuńWydaje się naprawdę ciekawy :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych produktach, ale jeszcze nigdy ich nie miałam okazji wypróbować. Pozdrawiam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej firmie, natomiast nie miałam jeszcze okazji testować ich kosmetyków. Przejrzę ich ofertę:) Rzadko smaruję czymś dłonie, a to chyba błąd:/
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała zimą :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś w ogóle nie miałam problemu z dłonmi - problem zaczął się na początku studiów, w innym mieście - woda stamtąd strasznie wysuszyła mi dłonie. W dalszym ciągu szukam mojego ideału co do pielęgnacji rąk i znaleźć nie mogę. :( Więc myślę, że wypróbuję krem, o którym piszesz;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, nie spodziewałem się takiej ceny! Jak zwykle zrobiłaś piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńWygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kremik, a zdjęcia super!!!
OdpowiedzUsuńKrem fajny. Patyczek wygląda trochę jak ten od lodów, ale napewno jest bardzo przydatny.
OdpowiedzUsuńJak juz wspomniałam przy okazji szamponu, nie miałam okazji stosować produktów tej marki. Jednak żurawina nie należy do moich ulubionych aromatów.
OdpowiedzUsuńNo właśnie też myślałam, że mi się nie spodoba a stało się inaczej. =)
Usuń