Dove, Samoopalający balsam do ciała do jasnej karnacji, 250 ml
Nie lubię przesiadywać na słońcu. Mimo, że bym chciała to nie mogą pochwalić się piękną wakacyjną opalenizną. Jeśli jesteście ciekawi czy balsam brązujący marki Dove nadał mojej skórze wymarzonego słonecznego kolorytu to zapraszam do lektury!
Samoopalający balsam do ciała do jasnej karnacji marki Dove: o ile zaraz po aplikacji bardzo ładnie pachnie to upływie mniej więcej 30 minut jego zapach zmienia się w niezbyt przyjemny. Konsystencje ma nie za lekką ale też nie za gęstą (w kolorze brzoskwiniowym). Łatwo rozsmarowuje się na skórze i bardzo szybko się wchłania.
Miał za zadanie zapewniać piękną barwę letniej opalenizny ale ja nic takiego nie zaobserwowałam, owszem minimalną różnicę zauważyłam bo subtelnie podkreślił naturalny kolor mojej skóry ale nie jest to jednak ten efekt, którego oczekiwałam - może gdybym miała wersję nie do jasnej karnacji tylko ciemnej to bym zauważyła jakąś większą zmianę - nie wiem. Niezaprzeczalnym faktem jest, że po jego użyciu skóra jest bardziej miła w dotyku. Muszę przyznać, że jest wydajny i ogólnodostępny. Zamknięty jest w jednościankowej butelce o pojemności 250 ml z nakrętka typu flip-top.
*Link do zdjęcia składu produktu w większej rozdzielczości: http://bit.ly/2cQulNN
Miałam go i choć na mojej skórze nie zmianiał zapachu, za co plus, to niestety nie dawał też żadnego efektu opalenia :(
OdpowiedzUsuńMi zmienił na taki dziwny. =/
Usuńnie miałam, używałam jakiś czas balsamu brązującego z Ziaji, ale nie jestem przekonana do tego typu kosmetyków.
OdpowiedzUsuńJa bardzo go lubię, mam bardzo jasną karnację, i na mojej skórze bardzo ładnie powodował lekką, ale zauważalną opaleniznę, w dodatku pięknie skóra mieni się na słońcu. A nawilżenie, moim zdaniem jest odczuwalne, od razu po nałożeniu. ;)
OdpowiedzUsuńSkoro mieniła się w słońcu to na pewno nie miałaś tej wersji samoopalającego balsamu tylko tą z rozświetlającymi drobinkami (Summer Glow + Soft Shimmer) tak mi się wydaje.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam ten balsam, również dla jasnej karnacji i miałam podobne wrażenia po jego zastosowaniu do Twoich :) Ale nawilżenia nie można mu odmówić :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że efekt był aż tak słaby, niestety często w przypadku produktów do jasnej cery ciężko jest zaobserwować jakąkolwiek zmianę.
OdpowiedzUsuńDokładnie. =/
Usuńnie jestem fanką takich kosmetyków, ale ogólnie balsamy z Dove bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za marką Dove, choć mają mega wydajne kosmetyki i męskie żele też są super!
OdpowiedzUsuńTeraz już sezon mija na balsamy samoopalające, więc nie sięgnę po niego. Ale dobrze wiedzieć, że gdyby mnie coś podkusiło, żeby się skusić to sobie przypomnę Twoją recenzję. :)
nie lubię takich balsamów bo wychodzą mi plamy ;(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zmienia zapach. Dlatego na pewno go nie kupię.
OdpowiedzUsuńkiedyś go wypróbowałam ale efekt był prawie zerowy:<
OdpowiedzUsuńNie lubię ani samoopalaczy ani kosmetyków brązujących bo śmierdzą.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie spisał :)
OdpowiedzUsuńNa jego temat słyszałam same negatywne opinie - szkoda, że nie sprawdza się tak, jak powinien.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, stylstynka :*
No tak, kosmetyki brązujące ładnie nie pachną i tworzą zacieki na skórze...
OdpowiedzUsuńbardzo mi nie pasował ten zapach...dlatego szybko przestałam używać...testowałam kiedyś urządzenie do opalania natryskowego w domu i używanie tego nie wiązało się z przykrymi wrażeniami zmysłowymi - i w sumie byłam zadowolona...
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się jego zapach ;)
OdpowiedzUsuńWiększość kosmetyków brązujących, jakie stosowałam miała ohydny zapach... Balsamu Dove raczej nie kupię, skoro nie nadaje skórze odpowiedniego efektu.
UsuńJeszcze nie miałam tego balsamu :/
OdpowiedzUsuńTego balsamu nie miałam ale miałam z Lirene i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńLubię markę Dave,jednak nie miałam okazji wypróbować tego produktu;(
OdpowiedzUsuńnie używam tego typu kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Dove, tego nie miałam, bo nie używam produktów brązujących.
OdpowiedzUsuńMiałam go i fajnie sprawdzał się! :)
OdpowiedzUsuńMiałam go ale zabrakło mi systematyczności i moja skóra została nieopalona .Ale spróbuję znów,z ciekawości.
OdpowiedzUsuńchcialam go kupic ale jakos zapomnialam:) zapraszam
OdpowiedzUsuńU mnie efekt tez był mninimalny może kiedyś kupię ten do ciemnej karnacji.
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię balsamy brązujące z dove :-) Ale leżeć na słońcu też uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńNie mogę się przekonać do tego typu kosmetyków, też mam wrażenie, że skóra ma taki specyficzny zapach po nich :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten balsam i lubiłam go. :-)
OdpowiedzUsuńlubię balsamy dove, ale tych samoopalających nie kupuję żadnych.
OdpowiedzUsuń