Cattier, Krem do rąk, Anti-Age walka z przebarwieniami, 75 ml
Krem do rąk marki Cattier: pachnie przyjemnie (jego zapach podczas wmasowywania go w skórę dłoni staje się bardziej intensywny, po czym znika praktycznie całkowicie). Konsystencje ma kremową, nie tłustą w kolorze beżowym, ecru (kto jak woli). Wchłania się niebywale szybko. Nie pozostawia na powierzchni skóry lepkiego filmu, którego ja nie znoszę (perspektywa dotykania przedmiotów "lepkim dłońmi" jest dla mnie czymś nie wyobrażalnie okropnym).
Jeśli chodzi o działanie to ten krem do rąk nie zawiódł mnie, oczywiście cudów nie oczekiwałam od niego bo tylko zależało mi na nawilżeniu i złagodzeniu ewentualnych podrażnień i w tej roli spisał się bardzo dobrze.
Na temat efektu rozjaśniającego przebarwienia i plamy pigmentowe nie mogę napisać niestety ani słowa gdyż zwyczajnie ten problem mnie nie dotyczy.
Wydajność tego kremu do rąk ze względu na gramaturę była dla mnie standardowa - 14 dni (dobrze wiecie jeśli mnie śledzicie, że ja często myje ręce i potrzebuje częściej używać produktów pielęgnacyjnych do skóry dłoni niż przeciętny człowiek). Z dostępnością kosmetyków marki Cattier jest ciężko. I ostatnia kwestia czyli opakowanie - jak widać ten krem do rąk zamknięty jest w białej tubobutelce o pojemności 75 ml z białą nakrętką, która z pewnością zmieści się do każdej torebki.
*Link do zdjęcia składu produktu w większej rozdzielczości: http://bit.ly/2co7ago
Bardzo fajny krem, chętnie się w niego zaopatrzę :-)
OdpowiedzUsuńja rzadko używam takich kremów.. może zimą :D
OdpowiedzUsuńJa również, bo nie mam plam i przebarwień.
Usuńhm ciekawy post, dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuń_________________________
zapraszam na blog do siebie>http://photographyandmodel.blogspot.com/
Nie znam go;)
OdpowiedzUsuńSuper krem, można wiedzieć, ile kosztuje? ;)
OdpowiedzUsuń46.29 zł
UsuńSzkoda, że cena taka wysoka...
UsuńBardzo lubię kiedy krem się szybko wchłania i przede wszystkim dłonie się nie lepią ;) . Ja od długiego czasu używam kremów do dłoni, ale jednym z moich ulubionych jest krem z Johnson's :)
OdpowiedzUsuńMiałam go. =)
UsuńKrem wydaje się być fajny, tylko jak dla mnie to za wysoka cena.
OdpowiedzUsuńJa też często myję ręce i bez kremu chyba by mi już dawno odpadły :) Do marki mam ambiwalentne uczucia, choć może kiedyś na kremik sie skuszę, nigdy nie wiadomo :)
OdpowiedzUsuńWydaje się dosyć ciekawy :)
OdpowiedzUsuńOo nie znam jeszcze tego kremu musze wypróbować!! ;))
OdpowiedzUsuńFajny krem, nie słyszałam o nim dotychczas, ale muszę wypróbować, bo widzę, że tobie się spodobał :)
OdpowiedzUsuńhttp://l-jak-lidia-blog.blogspot.com/ ~~ niedługo zmiana na wirtualne-marzenia-blue-princess.blogspot.com
Ja kremów tego typu ostatnio bardzo rzadko używam, a te, co mam często zimą podkrada mi mój chłopak. Może ten by się mu spodobał. :)
OdpowiedzUsuńkrem wydaje się ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńOoo wypróbowalabym go :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*
Wydaje się fajny :)
OdpowiedzUsuńWygląda przyjemnie.
OdpowiedzUsuńCiekawy post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na NOWY POST, zaczęcam także do klikania w linki w tym poście :
KLIK oraz w banery po prawej stronie.
Bardzo ciekawy produkt, nigdy nie słyszałem o tej firmie:)
OdpowiedzUsuńteż nie lubię lepkich dłoni po użyciu niektórych kremów do rąk :( fajnie, że się sprawdził !
OdpowiedzUsuń