Eveline - Część pierwsza
Ultradelikatny nawilżający krem do depilacji 9w1 jak i Ultradelikatny krem do depilacji miejsc wrażliwych marki Eveline posiada gęstą konsystencje lecz mimo to bardzo łatwo rozprowadza się na skórze.
Po aplikacji oba produkty zapachem przypominają rozmieszaną farbę do włosów natomiast po usunięciu szpatułką i podczas prysznicu niestety swoim zapachem na myśl przywodzą włosy, które miały styczność z ogniem lub mocno nagrzaną prostownicą.
Jeden jak i drugi produkt skutecznie i bezboleśnie usuwa zbędne owłosienie nie po trzech czy też pięciu minutach lecz dziesięciu (uprzedzam moje niechciane włoski na nogach jak i pod pachami są dość jasne i cienkie).
Żaden z nich nie opóźnia odrastania włosków - depilację wykonuję tak samo często jak po użyciu maszynki do golenia.
Nie uczulają i nie podrażniają co jest dla mnie ogromną zaletą. Oba produkty zamknięte są w klasycznych tubobutelkach o pojemnościach 125 ml ml z białymi nakrętkami.
Miałam raczej negatywne doświadczenia z kremami:)
OdpowiedzUsuńNie dobrze, że śmierdzą :/
OdpowiedzUsuńLubię kremy do depilacji chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńRzadko używam takich kremów, ale może warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńU mnie takie kremy w ogóle się nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńu mnie takie kremy się nie sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńwłasnie szukam czegos dobrego do depilacji bikini:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spotkałam produktu, któy rzeczywiście opóźniałby odrastanie włosków. Jeśli znasz taki, daj znać:)
OdpowiedzUsuńDepilator =D
UsuńMiałam i jeden i drugi, nawet dobrze sobie radziły :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi kremami, mam wrażenie, że albo nic nie robią albo podrażniają skórę.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię woskowanie, ale niestety przez kruche naczynka często ratuję się kremami. Ten czeka w zapasach ;)
OdpowiedzUsuńFirmę lubię, tego cuda nie testowałam jeszcze:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię krem do depilacji bikini Eveline, też jakiś ultradelikatny, w różowej tubce :)
OdpowiedzUsuńNie znam kremu do depilacji, który by nie śmierdział... Kiedyś próbowałam kremu z Eveline, był ok, jednak mimo wszystko wolę te z Veet.
OdpowiedzUsuńTo prawda. =)
Usuńjeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńKremy do depilacji wogóle się u mnie nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńja go nie lubie
OdpowiedzUsuńMiałam... ale szału nie robił :)
OdpowiedzUsuńMnie ten krem podrażnił
OdpowiedzUsuń