Biały Jeleń, Hipoalergiczne mydło naturalne z bursztynem, 100g
Hipoalergiczne mydło naturalne z bursztynem marki Biały Jeleń: pachnie na prawdę przyjemnie - nie wiem jak określić ten zapach bo nic konkretnego mi nie przypomina.
W kontakcie z wodą tworzy delikatną i lekko pachnąca piankę, która dokładnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją świeżą i miękką. W składzie zawiera tallowate - przyznam szczerze lepiej przed użytkowaniem tego mydła nie sprawdzać co to takiego bo może znacznie zniechęcić do użytku.
Nie powoduje podrażnień i nie wysusza skóry dłoni (nie używałam go do oczyszczania skóry twarzy). Z uwagi na to, że jest to mydełko w formie wygodnej prostokątnej kostki i dobrze oczyszcza skórę na pewno znajdzie wielu zwolenników - Czy ja do nich już należę? Nie do końca, ponieważ do mycia rąk przeważnie używam mydła w płynie.
Nie unikam mydeł w formie stałej ale jeśli już jakieś wybieram to na przykład z drobinkami peelingującymi pod prysznic bo to taki produkt dwa w jednym - oczyszcza i wspomaga naturalny proces usuwania martwego naskórka. Nie wiem czy wrócę do tego mydła w przyszłości - nie jest złe ale jednak czegoś mu brakuje.
Ja do mycia rąk wolę mydła w płynie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też jedynie do mycia rąk się nadaje. Bardziej ufam mydłom roślinnym niż z tłuszczu zwierzęcego
OdpowiedzUsuńTeż raczej do rąk używam takich mydelek :-)
OdpowiedzUsuńJa Białego Jelenia używam do mycia pędzli tylko :D
OdpowiedzUsuńDo rąk używam najczęściej mydełka a płynie :-)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię te mydełka ☻
OdpowiedzUsuńu mnie właśnie też średnio się sprawdziło, ale za to sól do stóp pachnie przepięknie i bardzo lubię <3
OdpowiedzUsuńJa też bardziej wolę mydła w płynie, niż te tradycyjne w kostce. Te płynne są dla mnie bardziej higieniczne od kostkowych :) A ten Jelonek czeka w kolejce i też pewnie posłuży do rąk :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego mydełka jeszcze ale spróbuję z pewnością
OdpowiedzUsuńJa mam z białego jelenia płyn do higieny intymnej. Super, polecam.!
OdpowiedzUsuńDawno nie kupowałam nic z Białego Jelenia :)
OdpowiedzUsuńMoże sprawdziłby się u mnie do rąk, bo mam ostatnio bardzo suche :)
OdpowiedzUsuńmam jedno mydło biały jelen z shiny boxa jeszcze nie yzywałam
OdpowiedzUsuńmiałam to mydło, ale nie skuszę się na kolejną kostkę.
OdpowiedzUsuńa ja z kolei nigdy nie miałam mydła z drobinkami peelingującymi :D muszę sobie takie skombinować :P
OdpowiedzUsuńJa lubię takie fantazyjne mydełka w różnych kolorach, z płatkami róży itp :) Tutaj opakowanie jest urzekająco minimalistyczne:)
OdpowiedzUsuńNiespecjalnie lubie mydełka w kostce.
OdpowiedzUsuńUwielbiam mydełka w kostce! Białego Jelonka również.
OdpowiedzUsuń