Toni&Guy, Szampon głęboko oczyszczający, 250 ml

Szampon głęboko oczyszczający: po przez piękny zapach, który niestety trudno mi określić innym słowem niż profesjonalny sprawia, że chcę się go używać, można poczuć się jak w salonie fryzjerskim.


Jego konsystencja nie jest kremowa lecz bardziej żelowa lecz mimo to łatwo nakłada się na mokre włosy. Tworzy dużą ilość piany dlatego wystarczy dosłownie jego niewielką ilość aby umyć włosy, dobrze się spłukuje.
 

Co do działania to faktycznie usuwa  substancje chemiczne z pianek, lakierów i innych środków stylizujących. Po jego użyciu włosy nie elektryzują się nic w tym rodzaju. 


Nie jest jak niektóre szampony do sporadycznego użytku bo oczyszcza ale nie sprawia, że włosy stają się twarde i sztywne tylko miękkie i świeże choć i tak bez użycia odżywki i tak się nie obejdzie. 


Po dostaniu się jego nie wielkiej ilości do oczu występuje pieczenie. Jak się pewnie domyślacie jest bardzo wydajny. Skład ma raczej typowy dla tego typu produktów.


Jego opakowanie jest jak najbardziej funkcjonalne nie ma możliwości aby szampon się wylał, nawet gdy butelka by się przewróciła. Ten szampon "nadzwyczajnie w świecie" sprawdził się u mnie, nie mam nic mu do zarzucenia dlatego na pewno jeszcze nie raz w mojej łazience się pojawi. 

16 komentarzy:

  1. Szampon nie dla mnie, ale dobrze, ze się sprawdził! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie,że jesteś zadowolona. Ja jeszcze nie miałam tego szamponu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy go jeszcze nie miałam ale ciekawi mnie ta firma więc z pewnością kiedyś sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szampony z SLS nie dla mnie;) Mogę takie stosować raz na jakiś czas

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe opakowanie, w sumie na taki "od czasu do czasu" to kuszący produkt ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z SLS raczej u mnie odpada, ale ciekawy szampon..:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miała odżywkę ale opakowanie mini i była okey :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie lubie sls ale od czasu do czasu moze byc

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny produkt, dobrze,że się sprawdził ;)) .

    OdpowiedzUsuń
  10. Do sporadycznego użycia napewno przydałby mi się. Po to, żeby od czasu do czasu zmyć pozostałości olejków czy lakieru do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie widziałam, nie słyszałam, ale to chyba nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przydaje się taki mocny oczyszczacz raz na jakiś czas:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Całkiem dobry pomysł, raz na jakiś czas porządnie oczyścić swoje włosy. A jak z dostępnością tego produktu? Można go gdzieś stacjonarnie nabyć?

    OdpowiedzUsuń
  14. Całkiem przyjemny, ale wolę szampony z efektem "wow', czyli takie, po których włosy są mięciutkie i lejące się a do tego pięknie pachną.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.