PAT&RUB, Orzeźwiający Scrub do Ciała, 500 ml
Tak po zastosowaniu tego scrubu użycie balsamu nie wchodzi w grę! Co do opakowania to tak - plastikowy pojemnik z przykrywką o pojemności 500 ml nie stwarza problemów - zakręcanie go jak i wydobywanie z niego odpowiedniej ilości scrubu jest bezproblemowe. Na moje oko to jego skład jest prostym połączeniem naturalnych składników. Zdecydowanie to produkt średnio wydajny - myślę, że mi starczy jeszcze tylko na 3 góra 4 razy. Nie będę ukrywać jestem z działania tego produktu zadowolona - jak go wycofają to zrobią błąd.
Miałam wersje rewitalizującą:)
OdpowiedzUsuńJe nie :/
Usuńooo wydaje się być fajny :) może spróbuję, bo właśnie szukam jakiegoś peelingu do ciała :)
OdpowiedzUsuńW SEPHORA może jeszcze je dostaniesz. =)
UsuńJak ja nie cierpię tego zapachu! Brr :P
OdpowiedzUsuńKochana ale Ty miałaś masło do ciała z tej serii. =P
UsuńKażdy kosmetyk pachnie inaczej. =D
Ja masła nie miałam więc nie mam porównania.
Szkoda, że mieszkasz tak daleko bo byśmy porównały. =D
Hmm no nie wiem, wydaje mi się, że jednak musi być podobny.. Ale to kwestia gustu, moja mama ubóstwia ten zapach, ja go nie cierpię! :P
UsuńNo gust gustem to fakt. =)
UsuńAle prawdopodobieństwo, że dominujący zapach
w tych kosmetykach jest inny jest duże gdyż różnią
się formułą jednak o 180 stopni.
wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o konsystencje to po zgnieceniu mi przypomina ciasto z za dużą ilością cukru na ciasteczka kruche. =D
UsuńUwielbiam peelingi :) ale tego jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńJa lubię peelingi i scruby. =)
Usuńzapewne by mi sie spodobał :D
OdpowiedzUsuń=)
UsuńSkoro ty jesteś z niego zadowolona, to i na pewno mnie by zachwycił. Zapiszę go sobie na wish liście :)
OdpowiedzUsuńBardzo go polubiłam. =)
UsuńChyba jeszcze nigdy nie miałam kosmetyku o cytrynowym zapachu- być może w przyszłości wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńJak tam chcesz jeśli lubisz tego typu produkty to pewnie. =)
UsuńLubię, lubię! :)
UsuńChoć szczerze mówiąc w codziennej pielęgnacji ciała zdarza mi się często o nich zapominać- używam tylko podstaw, typu: żel pod prysznic i balsam nawilżający. Zaś na takie "niespodzianki" nie ma czasu- a przecież są one potrzebne naszej skórze :P ;))
Ja znowu o balsamie zapominam. =P
Usuńkuszą mnie te kosmetyki:))
OdpowiedzUsuńTen scrub jest fajny nie wiem jak inne...
UsuńPS: Nie kuś się na ich ekoAmpułka 5 bo nie działa...
Tu pisałam o niej:
Usuńhttp://niedokoncakosmetycznie.blogspot.com/2014/06/pat-ekoampuka-5-pod-oczy-serum-15-ml.html
ok poczytam.
UsuńNie miałam nic z tej firmy :P Mam swój ulubiony peeling już :P
OdpowiedzUsuńNo to super, że masz już ulubieńca. =)
UsuńNo to super, że masz już ulubieńca. =)
UsuńBardzo ciekawy produkt i super recenzja! Nie znałem tej firmy!
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2014/09/messed-up-worldfd-up-world.html
Ciekawy produkt, może kiedyś się skuszę. U mnie jednak do peelingu króluje rękawica kessa. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze niej nie słyszałam - aż sprawdzę co to. =)
UsuńPeelingu z tej firmy jeszcze nie miałam, ale bardzo lubię ich masła do ciała :)
OdpowiedzUsuńOtulające Masło do Ciała (karmel, cytryna, wanilia) miałam i polubiłam. =)
UsuńMiałam masełko właśnie z tej serii i byłam zachwycona - i zapachem, i wszystkim! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super to witaj w gronie zadowolonych. =)
UsuńChyba wszyscy chwalą scruby Pat&Rub, ja sama mam już chęć na parę kosmetyków tej firmy i na pewno wybiorę sobie jakiś scrub :)
OdpowiedzUsuńMnie też ciekawią jeszcze ich inne produkty a zwłaszcza Balsam przez aż trzy - BBB do twarzy. =)
UsuńNie miałam, ale bardzo lubię zapachy kosmetyków z tej serii. :-)
OdpowiedzUsuńJa polubiłam zapach tego scrubu. =)
UsuńAle kusisz tym produktem. :D Mam nadzieję, że trafi w moje ręce i będę miała okazję wypróbować tę wersję zapachową. :-)
UsuńChciałabym ten scrub :) No i skład ma fajny :)
OdpowiedzUsuńNo jak na moje oko to fajny. =)
UsuńP&R ma tylu kusicieli, że już nie wiem, na co się teraz skuszę :) Scrub nęci niesamowicie przyznam :)
OdpowiedzUsuńRozsądnie - nie wykup wszystkiego =P
UsuńZaciekawił mnie ten scrub ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą firmę.A peelingi wręcz kocham szczególnie te cukrowe.Widzę,że ma bardzo gęstą konsystencję co jest wielką zaletą.Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńOj ma bardzo gęstą. =)
UsuńNie znam tych kosmetyków, widzę ze czas to zmienić. Robią się coraz bardziej popularne w blogosferze.
OdpowiedzUsuń:*
=)
UsuńAjj, wyobraziłam sobie ten cytrynowy zapach i chce mieć ten scrub :) Uwielbiam orzeźwiające, owocowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńMam słabość do takich zapachów jak i takich przypominających mi na myśl słodycze. =)
Usuńna promocji kiedyś się skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńja też nie balsamuję się po peelingach z naturalnymi olejami, super, że ten scrub się u Ciebie sprawdził.
OdpowiedzUsuńwszystko ładnie i pięknie, ale jego regularna cena to wielka przesada, tymbardziej, że jest mało wydajny
OdpowiedzUsuńNa promocji się opłaca. =)
UsuńUwielbiam zarówno peelingi jak i kosmetyki Pat&Rub. Miałam już kilka sztuk od nich, ale nadal nie wypróbowałam żadnego scrubu, mam nadzieję, że to się w końcu zmieni bo te produkty niezwykle mnie intrygują. Wyobrażam sobie zapach...musi być cudowny :) Mam krem z tej serii i woń- powala na kolana. Teraz używam sobie od nich szamponu i odżywki oraz mini balsamu do rąk :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Kremu z tej serii nie miałam. :/
UsuńNie przepadam za cytrynowymi zapachami w kosmetykach, ale ten produkt i tak mnie ciekawi:)
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę masła do ciała z tej serii i niestety zapach mi nie podszedł :-(
OdpowiedzUsuńRozumiem. =)
Usuńoj kusisz kochana, kusisz
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze niestety kosmetyków marki Pat&Rub
Nie miałam jeszcze nic z tej marki, cena mnie trochę powstrzymuje :)
OdpowiedzUsuń